Ćwiczenie na siłowni wydaje się bardzo proste. Nie potrzebujesz specjalnego sprzętu, pogoda nie
gra roli. Możesz tam pójść zarówno z kolegami jak i zupełnie sam. W sumie to
przecież tylko przerzucanie żelastwa. O dowolnej porze, dowolnego dnia jesteś w
stanie, o ile tylko Ci się zachce, poćwiczyć tak, jak robią to najlepsi. Ciężko
i do utraty tchu. Ale, ale.. Czy to na pewno dobry pomysł?
Czy zastanawiałeś się kiedyś, dlaczego ci wszyscy ludzie w klubach fitness
wyglądają tak samo pomimo upływu czasu? Jak to jest, że ćwiczą i ćwiczą, a ich figura,
budowa ciała, poziom tkanki tłuszczowej pozostaje bez zmian? Przecież dają z
siebie 200%! Cztery razy w tygodniu! I do tego w weekend przebiegają 20 km!